SIMPLE & GREY HOUSE IN STOCKHOLM
poniedziałek, grudnia 07, 2015
Dzisiaj kolejne znalezisko ze Skandynawii. To piękne 65 metrowe mieszkanie znajduje się w jednej z najpiękniejszych dzielnic w Sztokholmie, w starej Kamienicy z 1903 r. zaprojektowanej przez architekta Gustawa H. Johanssona.
Mieszkanie utrzymane jest w stonowanej kolorystyce, w którym dominują moje ukochane szarości. Zresztą sami obejrzyjcie, każde pomieszczenie jest piękne na swój sposób. Ja zawsze zwracam uwagę na obrazy, plakaty, na poduszki, koce, na meble, te małe i te duże. Choć lubię różne style wnętrzarskie, to te Skandynawskie, przemawiają najgłośniej, to z nich czerpię inspiracje i w taki stylu/ tonie chciałabym mieć urządzony nasz przyszły dom.
Kuchnia jest prosta wręcz banalna, a robi wrażenie. Wszystko ma swoje miejsce, również designerskie gadżety czy wnętrzarskie 'perełki' a przy tym nie wygląda na przesadnie wystylizowaną.
W pokoju dziennym najbardziej spodobały mi się różne desenie na poduchach, minimalistyczne, metalowe meble i ten plakat nad sofą, jak byłam młodsza, często takie tworzyłam, może czas powrócić do malowania?
zdjęcia ze strony Stadshem.
A Wam co najbardziej wpadło w oko?
Udanego tygodnia!
5 komentarze
A ja chciałam złożyć najszczersze życzenia z okazji Mikołaja, (święto niby dla dzieci, ale czasem można pofantazjować :) ) dużo prezentów, miłości i powodzenia w bloggerowaniu ;) Całuski od Pastelowego domku :)
OdpowiedzUsuńPiękne! Chciałabym tam znaleźć się w nim choć na chwilę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, M.
Widzę, że nie tylko szwedzkie kryminały są inspirujące. Piękne wnętrza.
OdpowiedzUsuńtrochę jednak za szaro...bardzo depresyjne bym powiedziała...odrobina kolory by nie zaszkodziła
OdpowiedzUsuńTo wnętrze robi niesamowite wrażenie. Z jednej strony taki jakiś taki mix chłodu i elegancji bijący od bieli, a z drugiej "ocieplenie" przez rośliny... Magnetyzujące wnętrze :)
OdpowiedzUsuń