WALENTYNKI
czwartek, lutego 19, 2015Nie jestem zwolenniczka, ani przeciwniczką Walentynek, bo każda okazja do spędzenia miłego dnia razem jest dobra. Cała walentynkowa sobota była bardzo spontaniczna, a ja miłe zaskoczona, bo nie spodziewałam się takich atrakcji. Były róże, ręcznie malowane kartki, piękny prezent z Intimissimi, ulubiona perfuma. Jednak nie to okazało się być główną atrakcją.
Więc gdzie spędziliśmy ten dzień?
Afrykarium to kompleks przedstawiający różne ekosystemy związane ze środowiskiem wodnym Czarnego Lądu. Łącznie znajduje się tu 19 basenów i zbiorników przedstawiających m.in. rafę koralową Morza Czerwonego, hipopotamy nilowe, ryby słodkowodne jezior Malawi i Tanganiki.
Zwiedzanie Afrykarium zaczyna się od terenów piaszczystych plaż Morza Czerwonego. Ścieżką schodzi się pod powierzchnię morza, gdzie można obejrzeć różnorodne rafy koralowe. Tutaj, w akwariach, pływa ponad 20 tys. ryb. Następnie szlak prowadzi zwiedzających nad okolice Nilu, do wielkich jezior Malawi i Tanganika.
W części pawilonu Dżungla nad rzeką Kongo można zobaczyć krokodyle oraz w osobnym basenie - jedyne w Polsce - manaty, roślinożerne ssaki, zwane także morskimi krowami.
Kolejną z atrakcji jest wybieg z tońcami afrykańskimi, czyli maleńkimi pingwinami oraz największy z basenów, który stał się domem kotików.
Widok z tunelu na rekiny
bardzo zainteresowana płaszczka
piękna i bardzo gorąca Dżungla
moja ulubiona torebka Longchamp, świetnie się sprawdza na spontaniczne wyjazdy /
śpiące manaty
śpiące manaty
Jak Wam się podoba Wrocławskie Zoo? kto już był, albo się niedługo wybiera ?
2 komentarze
Zdjęcia piękne! Mnie zoo nie rajcuje, ale moje dziewczyny baardzo! :-)
OdpowiedzUsuńMatko ile ja w Zoo nie bylam!! Recznie malowane kartki, piekne !!
OdpowiedzUsuńAnia, Yay or Nay Interiors